Mieszkańcom południowego Tadżykistanu, wzdłuż granicy z rozdartym wojną Afganistanem, powiedziano, że powinni być przygotowani „do chwycenia za broń”, jeśli bojownicy spróbują dostać się do regionu.
Lokalne władze w tadżyckim dystrykcie Shamsiddin Shohin odbyły spotkania z mieszkańcami – w tym rezerwistami wojskowymi i myśliwymi – w celu omówienia sytuacji – powiedział w ostatnim czasie gubernator Pochokhon Zarifzoda.
„W porozumieniu z policją i służbami wywiadowczymi zarejestrowaliśmy wszystkich myśliwych, którzy mieszkają na terenach przygranicznych. Będą musieli chwycić za broń, aby bronić naszego kraju. W rzeczywistości wszyscy będziemy musieli wziąć broń, jeśli sytuacja nas do tego zmusi.”- powiedział Zarifzoda na oficjalnym spotkaniu 6 marca. Podobne ostrzeżenia są wydawane w innych dzielnicach tadżyckich w pobliżu górskiej granicy.
Zagrożenie nie maleje
Władze nie podały jednak żadnych szczegółów na temat ich planów wyszkolenia ludzi, o których mówią, że mogliby otrzymać broń do obrony granicy. Dzieje się to w momencie, gdy walki między Afgańską Armią Narodową a talibami i innymi grupami powstańczymi nasiliły się w ostatnich miesiącach na obszarach położonych w pobliżu Tadżykistanu. To pogłębia niepokój w Duszanbe, afgańscy urzędnicy ostrzegli, że z bojownikami walczy wielu obywateli Tadżykistanu.
Na bardzo skalistym, górzystym terenie porośniętym zaroślami i klifami, znaczna część 112-kilometrowej granicy między Szamsiddin Szohin a północno-wschodnim Afganistanem jest uważana za jedną z najtrudniejszą do kontrolowania część granicy dla tadżyckich oddziałów granicznych.
Podobnie jak w wielu tadżyckich wioskach przygranicznych, mieszkańcy Shamsiddin Shohin są przyzwyczajeni do słyszenia odgłosów wystrzałów dochodzących z Afganistanu, a nawet do strachu przed trafieniem zabłąkaną kulą lub pociskiem artyleryjskim. Afgańscy urzędnicy szacują liczbę tadżyckich bojowników walczących w Afganistanie na około 200, ale nie można zweryfikować tej liczby.
Duszanbe od dawna niepokoi się koncentracją bojowników, w tym pochodzących z Azji Centralnej. W grudniu Tadżykistan rozlokował dodatkowe wojska wzdłuż granicy po tym, jak pojawiły się doniesienia, że grupa tadżyckich bojowników pomogła Talibom kilka dni wcześniej zająć afgański dystrykt.
Afgańscy urzędnicy twierdzą, że tadżyccy powstańcy, którzy wzięli udział w tym ataku należą do Jamaat Ansarullah, bojówki założonej w Afganistanie przez obywatela Tadżykistanu Amriddina Tabarowa w 2010 roku. Tabarow został zabity przez siły afgańskie w lipcu 2015 roku.