Według danych rządowych ceny żywności w Armenii wzrosły w styczniu średnio o 6,4 procent rok do roku.
Miesięczny raport opublikowany przez Komitet Statystyczny rządu Armenii wskazuje na szczególnie drastyczny wzrost cen importowanych kluczowych produktów spożywczych, takich jak olej kuchenny i cukier. Od stycznia 2020 roku wzrosły o ponad 40 procent.
Ceny chleba, nabiału i jajek wzrosły o około 8 procent – podał Komitet Statystyczny. Odnotowano również około 10-procentowy wzrost kosztów owoców i warzyw uprawianych głównie w Armenii.
Oficjalne statystyki pokazują, że mięso i produkty z niego wytwarzane były jedynymi środkami spożywczymi, które zasadniczo nie podrożały od stycznia 2020 r. W rezultacie inflacja cen konsumpcyjnych w kraju osiągnęła w zeszłym miesiącu 4,5 proc. (według raportu komisji), przekraczając całoroczny cel 4 proc. wyznaczony przez rząd na 2021 r.
Chcąc ograniczyć wyższą niż przewidywano inflację, Bank Centralny Armenii od 15 grudnia dwukrotnie podwyższył stopy procentowe. Wzrost cen żywności był po części spowodowany znacznym osłabieniem drama ormiańskiego. W ubiegłym roku waluta krajowa straciła ponad 7 procent swojej wartości nominalnej w stosunku do dolara amerykańskiego.
Wydaje się, że wzrost ten odzwierciedla globalny trend. W niedawnym raporcie Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) stwierdziła, że światowe ceny żywności wzrosły w listopadzie do najwyższego poziomu od sześciu lat. Opisano pandemię koronawirusa jako „ważny czynnik wpływający na poziom globalnego braku bezpieczeństwa żywnościowego”. Pandemia oraz wojna z Azerbejdżanem w Górskim Karabachu były głównymi czynnikami odpowiedzialnym za szacowany 8-procentowy spadek PKB Armenii w 2020 roku.