Kazachstan jest gotowy do ograniczenia produkcji ropy o około jedną piątą w kwietniu, podczas gdy są przeprowadzane naprawy w terminalu załadunkowym w uszkodzonym porcie Morza Czarnego w Rosji. Ministerstwo Energetyki poinformowało 29 marca, że dzienna produkcja ropy zostanie ograniczona do 320 000 baryłek, co odpowiada około 50 000 ton. W ubiegłym roku Kazachstan wyprodukował 85,7 mln ton ropy.
Kazachstan jest ogólnie optymistycznie nastawiony do potencjalnych skutków gospodarczych kłopotów w rosyjskim porcie czarnomorskim w Noworosyjsku, gdzie rurociąg, którego kraj używa do eksportu większości swojej ropy, ma swój koniec. 22 marca Caspian Pipeline Consortium, czyli CPC, częściowo rosyjska firma, poinformowała w oświadczeniu, że dwa z trzech obiektów do załadunku tankowców w porcie zostały wyłączone z eksploatacji i naprawa może potrwać tygodnie.
Na konferencji prasowej 25 marca minister energetyki Bolat Akchulakov powiedział, że największe pole naftowe Kazachstanu, Kashagan, będzie kontynuowało produkcję jak zwykle i że spowolnienie jest przewidywane tylko w przypadku, gdy prace naprawcze na urządzeniach cumowniczych w Noworosyjsku potrwają dłużej niż oczekiwano.
„Jeśli [urządzenie cumownicze] VPU-1 zacznie działać, nie jest to w zasadzie poważne zagrożenie, straty nie będą tak duże i nie będzie potrzeby zawieszania prac na polu naftowym.” – powiedział minister. Minister dodał, że z urządzeń do cumowania w Noworosyjsku tylko dwa były używane przed uszkodzeniem zgłoszonym przez CPC. Trzecie urządzenie było kopią zapasową. 28 marca CPC poinformowało, że przeprowadziło inspekcję i że dwa urządzenia cumownicze będą potrzebowały ,,nie mniej niż trzech-czterech tygodni” na naprawę.