Erywań ostrożny po pierwszych rozmowach normalizacyjnych z Ankarą

Kilka dni po pierwszym spotkaniu z tureckim dyplomatą, wysoki rangą urzędnik Armenii wyraził ostrożność co do powodzenia negocjacji w sprawie normalizacji stosunków Armenii z Turcją.

Ruben Rubinian, czołowy negocjator Armenii, i jego turecki odpowiednik Serdar Kilic spotkali się Moskwie. W praktycznie identycznych wypowiedziach ministerstwa spraw zagranicznych Turcji i Armenii określiły rozmowy jako „pozytywne i konstruktywne”.  Zgodzono się kontynuować dialog „bez warunków wstępnych”.

„Bardzo merytoryczne kwestie nie zostały omówione na pierwszym spotkaniu.” – powiedział Rubinian w wypowiedzi dla lokalnych mediów. „Omówiliśmy ogólne podejście do procesu. Jest jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć, jakie podejście przyjmie Turcja.”

„Musimy spróbować osiągnąć pokój w regionie, a nasze stanowisko jest szczere. Oczekujemy, że Turcja zademonstruje podobne stanowisko, ponieważ po prostu niemożliwe jest, aby Turcja prowadziła politykę w regionie bez relacji z Armenią.”

Rubinian, który jest wiceprzewodniczącym parlamentu Armenii, powiedział, że Erywań ma nadzieję, że kolejna runda negocjacji będzie bardziej „merytoryczna”. W ostatnich miesiącach tureccy przywódcy wydawali oświadczenia uzależniające normalizację stosunków turecko-ormiańskich od zgody Armenii na otwarcie korytarza lądowego łączącego Azerbejdżan z jego eksklawą Nachiczewaniem. Przytoczyli także żądania Baku dotyczące formalnego uznania przez Ormian suwerenności Azerbejdżanu nad Górskim Karabachem.

Rubinian upierał się, że nie omawiał tych żądań podczas spotkania z Kilicem w Moskwie. Powiedział, że Erywań nadal opowiada się za bezwarunkową normalizacją stosunków turecko-ormiańskich. Przywódców ormiańskiej opozycji nie przekonują takie zapewnienia.