Szef RE z wizytą w Gruzji w trakcie poważnego kryzysu politycznego

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel odwiedził Batumi, największe nadmorskie miasto Gruzji, gdzie spotkał się z prezydent Salome Zurabiszwili, premierem Iraklim Garibaszwilim i przywódcami opozycji.

Prezydent Zurabiszwili powiedziała po spotkaniu z prezydentem Michelem, że „więcej UE w Gruzji to mocne przesłanie dla naszego postępu i naszego rozwoju, przesłanie, które pozostaje niezmienione pomimo wszystkich wyzwań”.

Premier Garibaszwili powiedział po spotkaniu, że poinformował przewodniczącego Rady Europejskiej, że rząd Gruzińskiego Marzenia jest „zmotywowany” do realizacji wynegocjowanego 19 kwietnia porozumienia między partią rządzącą a opozycyjną. ,,Postanowienia umowy były i są wypełniane.” – zapewnił premier.

Według premiera na spotkaniu podkreślono, że jego rząd jest „całkowicie zmotywowany” do przeprowadzenia reformy sądownictwa. „Powiedziałem, że w ciągu [tych] lat osiągnęliśmy już wielki postęp w sądach, ale oczywiście to nie wystarczy, robimy więcej i doprowadzimy ten proces do końca.” Szef rządu dodał również, że poprosił przewodniczącego Rady Europejskiej „o wysłanie jak największej liczby obserwatorów z mandatu UE na zbliżające się [lokalne] wybory, aby nikt nie mógł spekulować” na temat wyników wyborów.

Michel rozmawia z opozycją

Przed spotkaniem z gruzińskim premierem przewodniczący Rady Europejskiej spotkał się z liderami parlamentarnych partii opozycyjnych, omawiając ostatnie wydarzenia w kraju, w tym walki na ulicach Tbilisi z 5 lipca (między zwolennikami i przeciwnikami marszu równości) oraz nominacje sędziowskie do sądu najwyższego.

W spotkaniu uczestniczyli: Khatia Dekanoidze z największej partii opozycyjnej Zjednoczony Ruch Narodowy, Badri Japaridze i Salome Samadaszwili z frakcji Lelo – Partnerstwo dla Gruzji, Giorgi Waszadze ze Strategii Aghmashenebeli, Chatuna Samnidze z Partii Republikańskiej, Levan Ioseliani z Obywateli, Pridon Injia z Europejskich Socjalistów, Vakhtang Megrelishvili z prawicowo-libertariańskiej partii Girchi i Natia Mezvrishvili z partii dla Gruzji, byłego premiera Giorgiego Gakharii.

Po spotkaniu Khatia Dekanoidze powiedziała, że ​​opozycja poinformowała przewodniczącego Michela, że w dniach 5-6 lipca doszło do gwałtownych protestów grup skrajnie prawicowych, które według niej pokazały, że „rząd gruziński otwarcie opiera się na grupach stosujących przemoc i wchodzi w konflikt z naszymi europejskimi partnerami”. Mówiła także o atakach na 53 dziennikarzy i śmierci operatora telewizyjnego TV Pirveli Aleksandra Lashkaravy.

Dodała, że ​​spotkanie prezydenta Michela z opozycją przed gruzińskimi władzami było „znaczącym przesłaniem dla rządu”. Badri Japaridze powiedział na spotkaniu, że omawiano proces wdrażania umowy z 19 kwietnia, „i argumentowano jak Gruzińskie Marzenie otwarcie narusza porozumienie”. Poseł Salome Samadashvili zauważyła, że ​​rozmawiała z przewodniczącym Rady Europejskiej o wydarzeniach z ostatnich kilku tygodni, które „stanowią nie tylko znaczący krok wstecz od naszej europejskiej agendy, ale także zagrażają jej realizacji.”

Polityczne tło wizyty

Charles Michel wziął również udział w międzynarodowej konferencji w Batumi. Na konferencję do Gruzji przybyli także prezydenci Ukrainy Wołodymyr Zełenski i Mołdawii Maia Sandu.

Wizyta miała miejsce, gdy rządząca partia Gruzińskie Marzenie spotyka się z krytyką ze strony UE i USA za mianowanie sześciu sędziów Sądu Najwyższego, pomimo wynegocjowanego przez UE porozumienia z 19 kwietnia, w tym postanowienia o wstrzymaniu procesu do czasu reformy sądownictwa. Rząd w Tbilisi odpowiedział, że nominacje nie są sprzeczne z porozumieniem z 19 kwietnia, w którym pośredniczył Michel.

Rząd Gruzji znajduje się pod ostrzałem i stoi przed żądaniami rezygnacji, także za zajęcie się homofobiczną przemocą w Tbilisi z 5 lipca oraz atakami na 53 dziennikarzy, w tym Aleksandra Lashkaravę, który zmarł w podejrzanych okolicznościach sześć dni po tym, jak został pobity.